Spotkanie to było pojedynkiem dwóch drużyn, które sąsiadują ze sobą w środku ligowej tabeli 4 ligi. Od początku drużyną lepszą byli gracze Dek-Polu którzy grali fajnie piłką tworząc przy tym kombinacyjne akcje podbramkowe. Jedna z nich, autorstwa Łukasza Łeszyka w 10 minucie otworzyła wynik tego spotkania. Dzięki bramce gracze gospodarzy złapali jeszcze większy luz w kolejnych sytuacjach podbramkowych. w 17 minucie było 2:0. Ponownie na listę strzelców wpisał się Łukasz Łeszyk. Wynik do przerwy na 3:0 ustalił nie kto inny, jak Łukasz Łeszyk.
Po zmianie stron nadal drużyną nadającą ton wydarzeniom na boisku była ekipa Dek-Polu. Gospodarze prowadzili grę i to w dużym stopniu utwierdziło ich, że tego spotkania nie można przegrać. W 36 minucie chwilowe rozluźnienie ekipy Dek-Pol wykorzystał Michał Styrcula, który strzałem z ostrego konta zmniejsza dystans bramkowy. WUW atakował dalej i w 42 minucie zdobył drugą bramkę. Po straconym golu doszło do małego zamieszania pomiędzy Łukaszem Wojciechowskim, a sędzią tych zawodów. W efekcie za niesportowe zachowanie Łuksza Wojciechowski otrzymał najpierw żółtą, a potem czerwoną kartkę. Goście mieli szansę odrobić straty, jednak Dek-Pol mimo braku jednego zawodnika szybko rozwiał te nadzieje. W 45 minucie Adrian Janaszak zdobywa piątą bramkę, a w 48 minucie Filip Wojciechowski ustala wynik spotkania na 6:2 dla Dek-Polu.
DEK-POL 6:2 WUW POZNAŃ
Gratulujemy!!!